Publiczna Szkoła Podstawowa w Byczynie

Publiczna Szkoła Podstawowa w Byczynie

Byczyna 47

88-210 Dobre

tel. 54 285 00 16

 

skrytka na platformie ePUAP:/PSP_Byczyna/SkrytkaESP

szkolabyczyna@vp.pl

Statystyki

  • Odwiedziło nas: 393154
  • Do końca roku: 226 dni
  • Do wakacji: 33 dni

PORADY LOGOPEDY DLA RODZICÓW DZIECI PRZEDSZKOLNYCH

PORADY LOGOPEDY DLA RODZICÓW DZIECI PRZEDSZKOLNYCH

 

Drożność nosa

 

Jak nauczyć dziecko skutecznie i bezpiecznie oczyszczać nos? Najlepiej zacząć wtedy,

gdy jeszcze nie ma infekcji. Zaproponujcie więc zabawy, podczas których dziecko uświadomi sobie różnicę między dmuchaniem a chuchaniem:

zdmuchiwanie świeczki na „urodzinowym torcie”, raz mocno − od razu zgaśnie, raz delikatnie − płomyk„tańczy”,

  • zdmuchiwanie małych kawałków papieru, dmuchanie na piórka, na dróżkę usypaną z mąki lub drobniutkiej kaszy,

  • chuchanie na dłonie (czuć ciepłe powietrze), a później dmuchanie (czuć zimne powietrze, a jego strumień jestmocniejszy).

Kiedy dziecko zrozumie tę różnicę, przeprowadźcie te same zabawy, ale tym razem

z wypuszczaniem powietrza przez nos (należy dmuchać osobno lewą i prawą dziurką).

Takie ćwiczenia przygotują dziecko do prawidłowego oczyszczania nosa. Przy katarze bowiem bardzo ważne jest, by nie wydmuchiwać wydzieliny z obu dziurek jednocześnie, ponieważ może się ona przemieścić przez trąbkę słuchową do ucha środkowego, co w konsekwencji może doprowadzić do zakażenia ucha.

Czasami potrzebny jest np. roztwór z soli fizjologicznej, która rozrzedzi wydzielinę i ułatwi

wydmuchiwanie nosa. Bardzo ważny jest też dobry przykład! Pamiętajmy o tym, że dzieci uwielbiają naśladować dorosłych – pokażmy dziecku, jak prawidłowo wydmuchuje się nos. Kolorowe chusteczki z motywami ulubionych bajek mogą być dla nich dodatkowym czynnikiem motywującym!

Rozwój mowy

 

Mowa nie jest umiejętnością wrodzoną. Ludzie przychodzą na świat z predyspozycją

do nabywania języka, ale rozwój mowy trwa kilka lat, a jego przebieg można podzielić na kilka

etapów. Rozwój mowy jest ściśle związany z rozwojem fizycznym dziecka − lepsza kondycja, dobre zdrowie, prawidłowe napięcie mięśniowe dają lepsze rokowania dla mowy.

Dzieci są ciekawe świata, stawiają sto pytań na minutę, rozbudowują swój słownik czynny (często stosują neologizmy, rodzice nazywają to „tworzeniem swojego języka”).

Wrażliwość pięciolatka na dźwięki mowy sprawia, że jest on świadomy różnic między

poszczególnymi głoskami. Wie, jak prawidłowo powinny brzmieć wszystkie składowe głoski danego wyrazu. Nie zawsze jednak potrafi je właściwie wymówić. Zdarza się, że pod naciskiem ze strony osób dorosłych pięciolatek zaczyna realizować dźwięk, który jemu i dorosłym z jego otoczenia przypomina np. „r”. W rzeczywistości jest to deformacja tej głoski, która musi być korygowana na zajęciach z logopedą. Zanim zaproponujemy: „Powiedz »r«, to takie proste”, skonsultujmy się z nauczycielem bądź logopedą.

Zadaniem dorosłych jest wykorzystać czas, gdy dzieci są w takim wieku, że chłoną wszystko, co się do nich mówi.

Co mogą zrobić rodzice?

  • Mówcie do dziecka dużo i zawsze poprawnie pod względemgramatycznym.

  • Zachęcajcie do opowiadania, do budowania dłuższych wypowiedzi, na zadane i dowolnetematy.

  • Zadawajcie pytania pomocnicze, które przyczynią się do rozbudowyzdań.

  • Śpiewajcie z dzieckiem − to doskonałe ćwiczenie artykulacyjne, rytmizujące,oddechowe.

  • Opowiadajcie sobie przeczytaną bajkę, próbujcie wymyślać alternatywnezakończenia.

Konieczna jest również dbałość o zdrowie − częste infekcje, alergie sprawiają, że dziecko oddycha ustami (nawet przy czynnościach niewymagających mówienia), co osłabia sprawność motoryczną artykulatorów, a wtedy o problemy z mówieniem nietrudno.

Stymulowanie rozwoju mowy

Wasze dzieci znajdują się obecnie w tzw. okresie specyficznej mowy dziecięcej. To ten czas, gdy chcą mówić: ciągle, o wszystkim, do Was. Mają tyle do powiedzenia! A ponieważ nie wszystko potrafią nazwać, wymyślają własne określenia: „pan reperowiec” (ten, który umie wszystko naprawić), „serek homoniegazowany”, „pilnowaczka” (pani, która opiekuje się dzieckiem pod nieobecność rodziców), „smakołycze” (to, co lubią jeść niemal wszystkie dzieci). Gdyby to dzieci wymyślały zasady gramatyki (i ortografii), na pewno byłyby one bardzo klarowne i logiczne. Ale póki co, to dzieci muszą przyswoić sobie koniugacje i deklinacje oraz tworzyć poprawne wyrażenia przyimkowe i związki frazeologiczne. Uczą się przez słuchanie i naśladownictwo, podczas rozmów z dorosłymi. Interesująca dla obu stron wymiana zdań sprzyja rozwojowi mowy dziecka. Serdeczne zainteresowanie tym, co przedszkolak chce powiedzieć i reakcje werbalne dorosłego dają dziecku szansę na praktyczne wykorzystanie umiejętności komunikacyjnych i ich doskonalenie. Żadne programy edukacyjne (telewizyjne czy komputerowe) nie mają takiego znaczenia w rozwoju mowy czynnej dziecka jak rozmowa z drugim człowiekiem. Już od najmłodszych lat możecie prowadzić działania profilaktyczne, które przyczynią się do prawidłowej, zrozumiałej dla wszystkich wymowy Waszego dziecka:

  • Zadbajcie o sprawność narządów artykulacyjnych Waszej pociechy: podawajcie pożywienie o „wymagającej” konsystencji: jabłka, gruszki, proponujcie zabawy z wystawianiemjęzyka.

  • Dmuchajcie z dzieckiem na wiatraczki, puszczajcie bańkimydlane.

  • Mówcie raz cicho, raz głośno, szybciej, a późniejwolniej.

  • Wymyślajcie najdziwniejsze tematy do rozmów, które rozwijają wyobraźnię, pozwolą powiększyć zasób słownictwa i przede wszystkim przyniosą Wam i dziecku dużoradości!

 

 

 

 

 

Płynność mówienia

Rozwojowa niepłynność mówienia jest zaburzeniem, którego dziecko często nie jest świadome. W większości przypadków zmniejsza się i zanika, gdy wzrastają możliwości realizacji wypowiedzi dziecka. Kiedy rodzice zwracają uwagę na epizody niepłynności, to nazywają je jąkaniem i wyrażają lęk przed takim stanem rzeczy. Dziecko, chcąc ich zadowolić, spróbuje kontrolować płynność swoich wypowiedzi, może zacząć je przeciągać, przerywać, będzie się napinać. Nadmierna koncentracja na wymowie może doprowadzić do utrwalenia nawyku niepłynnego mówienia, a w konsekwencji do jąkania.

To Wy najlepiej znacie swoje dziecko, Wy je obserwujecie i jesteście w stanie jako pierwsi zauważyć wszelkie niepokojące zmiany, jakie zachodzą w jego rozwoju. I odpowiednio zareagować. Jeśli zauważycie u swojego dziecka epizody niepłynności, zastanówcie się, czy w jego życiu wystąpiła ostatnio stresująca sytuacja, z którą trudno mu sobie poradzić (choroba, wypadek, śmierć ukochanej osoby, rozwód rodziców, pojawienie się rodzeństwa). Może zwiększenieuwagi poświęconej dziecku, rozmowa i wyjaśnienie sytuacji wystarczą, by pomóc złagodzić nadmierne napięcie, które nie sprzyja płynnemu mówieniu. Jeśli nie – skontaktujcie się z logopedą lub psychologiem.

Inną przyczyną niepłynności mówienia może być dysproporcja między tym, co dziecko może, a tym, co chce powiedzieć (rozumie dużo więcej, ale ma jeszcze niedostatecznie bogate słownictwo lub braki artykulacyjne).

Jak pomóc dziecku z niepłynnością mówienia?

  • Okazywać cierpliwość i zapewnić muspokój.

  • Uregulować rytm dnia i często przebywać na świeżympowietrzu.

  • Zadbać o dobry klimat w domu, bez kłótni ispięć.

Wyeliminować (ograniczyć do minimum) spędzanie czasu przy telewizorze i komputerze (tablecie,telefonie).

Usprawnianie narządów artykulacyjnych

Zdarza się, że dzieci 5-letnie są jeszcze dokarmiane mlekiem podawanym w butelce ze

smoczkiem… Zdecydowanie należy wyeliminować ten nawyk, jest on bowiem bardzo szkodliwy dla stanu zdrowia zębów, sprzyja powstawaniu wad zgryzu oraz wad wymowy.

Dzieci przedszkolne wkładają palce do buzi. Ten nawyk także działa niekorzystnie na stan uzębienia i może prowadzić do wad wymowy. Są różne sposoby, by go wyeliminować. Spróbujcie, który jest najlepszy dla Waszego dziecka. Najważniejsze to zachować cierpliwość, dziecku nie będzie łatwo zrezygnować z aktywności, którą wykonywało przez całe życie. Wspierajcie je i cieszcie się nawet z małych sukcesów.

Jeśli ssanie kciuka (lub innych palców) jest wynikiem sytuacji stresujących dziecko, jeśli w ten sposób łagodzi ono swój lęk, spróbujcie porozmawiać o tym z dzieckiem. Nie obawiajcie się zasięgnąć porady nauczyciela, psychologa lub innego specjalisty.

Jakie zabawy usprawnią narządy artykulacyjne Waszego dziecka?

  • Naśladujcie różne zwierzęta, np. pijącego mleko kotka, biegnącego konia (kląskanie językiem, powoli i szybko), krowę żującą trawę, syczącego węża, królika zjadającego marchewkę, chomika wypychającego policzki zapasami, „rozmawiające rybki”. W ten sposób usprawnicie buzię dziecka, pomożecie mu najładniej jak tylko może wymawiać głoski językapolskiego.

  • Odciskajcie ślady ust (pomalowanych szminką lub czekoladą) nakartkach.

  • Zbierajcie z talerzyków ustami np. preparowany ryż, zielonygroszek.

  • Przenoście słomką do napojów kawałki papieru lub styropianowe kulki z talerza natalerz.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Pamięć słuchowa

Wasze dzieci przygotowują się do nauki w szkole przez zabawy sprzyjające nauce czytania i pisania. Warto wesprzeć je w tych zabiegach dzięki różnym czynnościom, zabawom, które możecie przeprowadzić w domu.

  • Przypomnijcie sobie piosenki, które śpiewali Wam rodzice, dziadkowie, nauczcie ich dzieci. Śpiewajcie razem (można wesprzeć się np. nagraniami). To nie tylko dostarcza radości z przebywania razem, ale także wspaniale ćwiczy pamięć. Nie ma tu znaczeniastopień

  • umuzykalnienia rodziców czy dzieci.

  • Zaproponujcie zabawę, w której gestom towarzyszą słowa lub wyrażenia dźwiękonaśladowcze. Dorosły pokazuje umówiony ruch, dziecko reaguje umówionym sygnałem werbalnym. Potem następuje zmiana ról. Przykłady: podrzucanie piłeczki – hop; przerzucanie piłeczki z ręki doręki

    • hopla; turlanie jej po podłodze – turli, turli; machanie ręką nad głową – pa, pa; przykładanie do ust dłoni zwiniętych w trąbkę – halo, halo. Uwaga! Liczbę gestów i sygnałów trzeba dopasować do możliwości dziecka. Za dużo – nie będzie w stanie wykonać zadania, zamało

    • znudzi się, nie będzie miało motywacji dodziałania.

  • Wyliczanki – rymowanki. Pamiętacie wyliczanki, bez których czasem trudno było ustalić, kto zacznie jakąś zabawę. Ich nauka to także dobry sposób na wspomaganiepamięci.

  • Przygotujciewrazzdzieckiemzestawkilkużartów,dowcipów,którebędziemogłoprzedstawić np. na spotkaniurodzinnym.

  • Możecie też wspólnie wymyślić wiersz dla kochanej babci czy ulubionego dziadka. Nie zwracajcie większej uwagi na niezbyt trafione rymy. Najważniejsze będą ćwiczenia pamięci słuchowej dla dziecka i radość odbiorcyrymowanki.

 

 

 

 

 

 

 

Usprawnianie narządów artykulacyjnych

 

Sześcioletnie dziecko powinno opanować wymowę wszystkich głosek języka polskiego. Dzięki temu będzie mu łatwiej osiągnąć sukces w nauce czytania i pisania. Być może Wasze dzieckojużtopotrafi,amożejeszczekorzystaciezewsparcialogopedy.Niezależnieodtego możecie podczas codziennych czynności usprawniać narządy artykulacyjnedziecka,

co przyczyni się do zwiększenia jego możliwości prawidłowego wymawianiagłosek.

Bardzo dobrym sposobem na usprawnianie buzi jest jedzenie. Spożywane pokarmy o różnej konsystencji (także twarde, np. skórki od chleba czy mięso) są świetną okazją

do ćwiczeń artykulatorów. Podawanie dzieciom papkowatych posiłków i brak takich, które mogą odgryźć i żuć przed połknięciem, to strata nawet kilkudziesięciu okazji do ćwiczeń dziennie. Picie napojów ze szklanki na zmianę z piciem przez słomki (o różnych średnicach) to doskonały trening warg i podniebienia. Tak samo jak zjadanie np. ryżu prażonego wargami wprost z talerzyka albo odbijanie posmarowanych szminką czy czekoladą ust np. na laurce dla ukochanej babci.

Możecie naśladować za pomocą języka i warg różne zwierzęta:

  • parskać jak koń albo naśladować stukot jegokopyt;

  • symulować żucie trawy przez kozę,krowę;

  • stukać zębami jak królik zjadającymarchewkę;

  • układać wargi w pyszczekrybki;

  • naśladować ruchy kocich języków przy wypijaniu mleka zmiseczki.

Do tego typu działań nie trzeba aranżować specjalnej sytuacji. Możecie poćwiczyć przy okazji kąpieli lub mycia zębów, korzystając z lusterka w zasięgu wzroku. Urozmaicajcie gry planszowe o zadania będące wyzwaniami dla języka. Wspólny spacer to dobra okazja do puszczania baniek mydlanych albo zabawy dmuchawcami.

Mów ładnie

Wasze dzieci poznały w przedszkolu wiele wierszyków i piosenek. Prawdopodobnie dzielą się nimi z Wami na bieżąco. Niektóre dzieci nie mają takiej potrzeby, sprawiają wrażenie, jakby śpiew i recytacja nie były dla nich przyjemnością.

Takie umiejętności przydają się jednak w niektórych sytuacjach: każdą babcię ucieszy piosenka w wykonaniu jej wnuczki, a dziadek będzie bił brawo po występie wnuka – nawet jeśli nie do końca zrozumieją treść przekazu.

Zdarza się, że niektóre przedszkolaki sprawiają wrażenie, jakby były aktorami. Wychodząc na przedszkolną scenę, biorą odpowiednio głęboki wdech i recytują swoje teksty z dbałością o realizację każdej głoski, odpowiednio głośno (bądź trochę zbyt głośno), podkreślają akcentami i intonacją ważne punkty wypowiedzi.

Można poćwiczyć prawidłową wymowę, prawidłowy przekaz tekstu podczas zabaw w domu:

  • pobawcie się w aktorów,

  • zadzwońcie np. do babci, niech przedszkolak opowie jej o wydarzeniach w przedszkolu, zwracając uwagę na wyraźną wymowę i tempowypowiedzi,

  • pobawcie się w studio nagrań, zarejestrujcie Wasze wypowiedzi, a później sprawdźcie, kto mówił ładniej,wyraźniej.

Kiedy mówimy spokojnie, wystarczająco głośno, odpowiednio regulując oddech, sprawiamy dobre wrażenie na odbiorcach. Dajmy dzieciom dobry przykład, zadbajmy, by nasze wypowiedzi były wzorem do naśladowania. Przykładowymi tekstami do ćwiczeń mogą być wymyślone przez nas opowiadania, wiersze dla dzieci albo… zestawy ćwiczeń zaproponowane przez logopedę, jeśli dziecko nie zakończyło jeszcze pracy nad ładną wymową głosek.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Zabawa z głoskami

Wasze dzieci znają już wiele głosek i liter. Różnica między nimi jest następująca: głoski

wymawiamy i słyszymy, litery czytamy oraz zapisujemy.

Jeśli Wasze dziecko jest gotowe do czytania i z radością sięga po książki, można wróżyć mu dobry start w szkole. Warto zachęcać je do czytania, najlepiej poprzez własny przykład oraz poprzez stworzenie swoistego rytuału wspólnego czytania.

Zwracajcie uwagę na to, że inaczej głoskujemy, a inaczej literujemy. Czy różnica jest istotna? Jeśli przegłoskujemy dziecku „m-a-m-a”, jest w stanie usłyszeć słowo „mama”. Co powstanie z przeliterowania: „em-a-em-a”. Spotkałam się z zabawkami edukacyjnymi reklamowanymi jako te, które pomagają dzieciom wkroczyć w świat czytania i pisania. Jednak ich twórcy pomylili głoskowanie z literowaniem, przez co produkt nie spełnia oczekiwań kupujących.

Do pisania liter przygotujecie dzieci, zapraszając je do rysowania szlaczków literopodobnych a później liter.

Zachęcam do zabaw w głoskowanie, które wspomogą przedszkolaki w nauce czytania:

  • Sporządźciewspólnie„przepisnazupę”,którejskładnikamibędąprzedmiotyzawierające wybraną głoskę na początku, w środku albo na końcu wyrazów (np. sweter, pasta,nos).

Nie ma znaczenia, czy wymyślamy rzeczy jadalne, czy też nie. Ważne, by występowała dana głoska.

  • Przeczytajcie dziecku listę zakupów, dzieląc wyrazy na głoski (np. „m-a-s-ł-o”,„p-r-o-sz-e-k”,

m-l-e-k-o”); poproście, by podało nazwę produktu.

W języku polskim na końcu wyrazów nie występują głoski dźwięczne, dlatego właśnie prawidłowo wymawiamy – wbrew zapisowi – [chlep] a nie „chleb”, [jesz] a nie „jeż”, [mjut] a nie „miód” itd. Trzeba o tym pamiętać przy zabawach z głoskowaniem.

 

 

 

 

 

 

Wrażliwość fonologiczna

Czy zdarzyło Wam się kiedyś rymować ot tak, bez powodu? Znacie na pewno powiedzenia typu: „człowiek nawet nie czuje, jak rymuje”. Taka niemalże codzienna sytuacja może sprzyjać Waszym dzieciom w nauce czytania i pisania.

  • Zwróćcie im uwagę na rymujące się słowa w czytanych tekstach, piosenkach. Zachęcajcie do tworzenia własnych rymów. Specjalnie ułożona rymowanka może sprawić radość babci, cioci czy dziadkowi w dniu ich święta.

  • Bawciesięwtworzenieciągówwyrazów.Podzielciepodanywyraznasylabyiniechostatnia jegosylababędziepoczątkiemnowegosłowa.Np.kanaPA-PAtelnia,masŁO-ŁOpata.

  • Trochę trudniejszym będzie to zadanie, jeśli weźmiemy pod uwagę ostatnią głoskę wyrazu i od niej zaczniemy tworzyć słowo następne: koC - Cukier; mlekO - Okno; paS - Smokitd.

  • Może pamiętacie z dzieciństwa zabawę w powtarzanie słów, aż usłyszy się inne, np. pralka - kapral; rano - nora; sztaba - baszta. Takie ćwiczenia to nie tylkodobra

(choć początkowo trudna!) zabawa dla wszystkich, ale też okazja do uwrażliwiania słuchu dziecka na brzmienie wyrazów. Nie jest łatwo uwolnić się od brzmienia słowa podanego jako podstawowe (np. szelka) i usłyszeć nowe (kaszel).

  • Zapytajcie nauczyciela, na jakim etapie ćwiczeń językowych są aktualnie Wasze dzieci, poproście o propozycje ćwiczeń, dzięki którym będziecie mogli jewspierać.

Wszystkie tego typu ćwiczenia ułatwiają dziecku naukę czytania i pisania. Umiejętność skupiania się na tym, co dziecko słyszy, może być też bardzo pomocna w nauce języków obcych.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Przyczyna i skutek

Wasze dzieci prawdopodobnie nie czytają jeszcze samodzielnie książek. Nie też w stanie żadnej napisać. Chyba że myślimy o komiksach.Nazywamy bohaterów (jeśli znamy imiona, które wymyślił autor, możemy się nimi posługiwać) i opowiadamy o ich przygodach.

Nie jest ważne, by historie opowiadane przez dzieci były podobne do tych w książce, nie przywiązujmy się do tego, co napisał autor. W tym zadaniu chodzi o to, by przedszkolaki

miały możliwość przedstawienia ciągu kolejnych wydarzeń. Zachęcajmy je, by przedstawiały nam wydarzenia chronologicznie, pytajmy, co z czego wynika. Choć historia będzie wymyślona, to przedstawione zależności przyczynowo-skutkowe i następstwo czasowe wydarzeń pozostaną prawidłowe.

Kiedy spotykam w szatni rodziców odbierających swe dzieci z przedszkola, najczęściej słyszę pytanie: co było na obiad? O wiele ciekawszym (i pożyteczniejszym z punktu widzenia rozwoju mowy) byłoby pytanie: jak ci minął dzień? Przy czym dopytujemy o chronologię zdarzeń. Znając ramowy rozkład dnia, jesteśmy w stanie dodatkowymi pytaniami wspomóc naszego rozmówcę w przypominaniu sobie, co się wydarzyło w przedszkolu. A że jest to środowisko, w którym ciągle coś się dzieje, nietrudno będzie znaleźć sytuacje, w których można opowiedzieć, co było najpierw, co później, co z czego wynikło, jakie wydarzenie spowodowało inne.

Takie opowiadanie nie tylko zacieśnia relacje, sprawia, że dziecko czuje, że jego sprawy są ważne, lecz także wpływa na rozwój komunikacji werbalnej i logiczne myślenie.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Słuch fonematyczny
Wasze dziecko od najmłodszych lat jest otaczane różnymi bodźcami akustycznymi –
dźwiękami płynącymi z otoczenia. Są to dźwięki, których źródło znajduje się w domu, w
przedszkolu czy na ulicy. Niektóre są głośne, wyraźne, w inne trzeba się uważnie wsłuchać.
Na niektóre reagujemy od razu, do innych musimy się przyzwyczaić, zauważyć, że one
występują.
Może się zdarzyć, że mimo dobrze funkcjonującego słuchu fizycznego (braku
jakichkolwiek zaburzeń stwierdzonych w badaniach przez laryngologa czy audiologa) dziecko z trudem przyswaja i rozwija mowę. Musi włożyć więcej wysiłku, by zapamiętać np. rymowankę. Trudniej mu zapamiętać, kiedy ma wymawiać głoskę „sz”, a kiedy głoskę „s” albo myli je obie z głoską „ś”. Nie umie podzielić wyrazów na sylaby, a sylab na głoski. Z trudem uczy się słów w języku obcym. Przyczyną mogą być zaburzenia słuchu
fonematycznego, który umożliwia nam różnicowanie dźwięków mowy. Pozwala odróżnić od siebie podobnie brzmiące wyrazy o różnym znaczeniu (np. noże – nosze). Daje możliwość uporządkowania słuchowego słów w zakresie ilości i kolejności głosek czy wyrazów. Dobrze rozwinięty słuch fonematyczny wpływa korzystnie na opanowanie umiejętności czytania i pisania.
Warto zachęcać dziecko do zabaw, których celem jest koncentrowanie się na
dźwiękach, np.:
● znajdźcie w domu przedmioty, które wydają jakiś dźwięk (instrumenty muzyczne, garnki,
klocki), nazywajcie źródło dźwięku (bez kontroli wzroku, chowamy przedmiot, na którym
gramy),
● śpiewajcie znane piosenki wysokim lub niskim (cienkim lub grubym) głosem,
● recytujcie wierszyki (wyliczanki) – głośno lub cicho,
● szukajcie słów zaczynających się taką samą głoską.

 

 

 

 

 

 

 

Sprawna buzia
Dziecko 6-letnie powinno prawidłowo wymawiać wszystkie głoski języka polskiego, również te najtrudniejsze. Może się zdarzyć, że w rozmowach (szczególnie nacechowanych silnymi emocjami) będzie jeszcze myliło głoski, trudne zastąpi łatwiejszymi. Będzie się skupiało bardziej na tym, co chce powiedzieć, niż na tym, jak to powie.
Jeśli cokolwiek w jego wymowie Was martwi, skonsultujcie się z logopedą. Jeśli
Wasze dziecko uczęszcza na zajęcia logopedyczne, pamiętajcie, żeby wypełniać zalecenia
specjalisty i ćwiczyć z dzieckiem w domu według jego wskazówek. Cotygodniowe zajęcia
logopedyczne można porównać do recepty wystawianej przez lekarza, a regularne ćwiczenia
z dzieckiem – do podawania mu zapisanych leków.
Jeżeli mimo rzetelnej i regularnej pracy z dzieckiem w domu nie zauważacie
znaczących efektów terapii, warto włączyć do pracy nad poprawną wymową innych
specjalistów. Upewnijcie się, że Wasze dziecko słyszy prawidłowo. Standardowe badania,
zalecone przez laryngologa lub audiologa, pomogą wykluczyć nieprawidłowości słuchu bądź
szybko zadziałać w przypadku problemów. Psycholog pomoże określić możliwości poznawcze
dziecka. Wskaże, które obszary jego rozwoju trzeba wspierać dodatkowymi działaniami,
pomoże znaleźć dalsze ścieżki działania w przypadku stwierdzonych zaburzeń.
U dzieci w wieku przedszkolnym można też zaobserwować pewne symptomy ryzyka
dysleksji. Im szybciej podejmie się odpowiednie działania, tym większa szansa uniknięcia
takich trudności w szkole.
















Rozwój słownictwa
Bardzo dobrym sposobem na wzbogacenie słownictwa Waszego dziecka jest np. zabawa w zadawanie zagadek. Na pytanie dziecka: Dokąd idziemy? – użyjcie podpowiedzi charakteryzującej to miejsce, osoby, które można tam spotkać, aktywności odpowiedniej dla tego miejsca.
Świetną z